Droga Krzyżowa
Tekst drogi krzyżowej autorstwa ks. Tomasza Wilgi opublikowano w Apostole Trzeźwości - Vademecum 2024.
kocham ojczyznę
kocham mój dom
kocham ojcowiznę
pragnę codziennie
by dom był szczęśliwy
uśmiechnięci ludzie
lecz widzę smutek
łzy wielu matek
przerażone oczy dziatek
nie krzywdź
nie krzycz
nie bij
nie pij
jak ważna jest trzeźwość
dla dzieci
rodziny
ojczyzny
to Polska racja stanu
Stacja 1. Pan Jezus na śmierć skazany
unicestwić
wyrok zapadł
poza salą sądową
sąd go tylko przyklepał
uprawomocnił
niewygodny nauczyciel
musi umrzeć
naród podnoszący głowę
musi przestać istnieć
nie może bezkarnie
wytykać błędy elitom
zasądźmy go zatem na śmierć haniebną
niech nie podnosi głowy
powoli lecz skutecznie
niech zniknie
rozpity
nie ostoi się
Stacja 2. Pan Jezus bierze krzyż na Swe ramiona
przeklęty kto umiera na drzewie
jeszcze większa hańba
kiedy poniesie drzewo na miejsce kaźni
włożyli krzyż na Jego ramiona
niech zamilknie
wyśmiać pijących
wytykać naród palcami
polityka wstydu
naród upodlony
wstydzący się
upadnie
podda się
będzie posłuszny
Stacja 3. Pan Jezus pierwszy raz upada pod krzyżem
tak szybko upadek
śmiech wokoło
myślał że jest mocny
jednak to tylko potknięcie
wyruszywszy w drogę
pełni sił entuzjazmu
idziemy
jednak przychodzi upadek
w słowie
spojrzeniu
mieliśmy walczyć
z wadami narodu
trzeba powstać
zadać kłam
stereotypom
ku trzeźwości
Stacja 4. Pan Jezus spotyka swoja Matkę
na drodze życia
matka staje się ratunkiem
jeśli nie może pomóc
wysłucha
zapłacze
wesprze spojrzeniem
stała się i dla nas
przemożną tarczą
i obroną
ciągle patrzy
z matczyną czułością
wsłuchuje się
w wołanie narodu
którego imię Polska
płacze z płaczącymi dziećmi
wsłuchuje się w ich wołanie
do serc przemawia
jeśli mnie kochasz
jeśli kochasz ojczyznę
nie pij
Stacja 5. Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi
z obawy przed zbyt szybką śmiercią
przymusili niejakiego Szymona
by niósł krzyż za Jezusem
stał tylko na poboczu
nie zamierzał się angażować
jednak pomógł
w Polsce jest wielu
nie przypadkowych Szymonów
wzięli krzyż
niosą go
na własnych ramionach
przez abstynencją wielu
do trzeźwości wszystkich
dar abstynencji
Szymonowym darem
dla Polski
Stacja 6. Święta Weronika ociera twarz Panu Jezusowi
wyszła znikąd
wyszła z tłumu
pchnięta miłością
ludzkim współczuciem
otarła twarz
okazała człowieczeństwo
ukazała ludzkie oblicze
skazańca
zobaczyć człowieka
dziecko narodu polskiego
bez lęku
bez polityki wstydu
iść wśród narodów świata
z podniesioną głową
ten obraz pozostanie
w sercach
w pamięci
na ustach
wielu narodów
Stacja 7. Pan Jezus drugi raz upada pod ciężarem krzyża
Cierpienie
niemiłosierny ból
zmęczenie
nie ma już sił
aby iść dalej
upada
oprawcy używając całej swej władzy
przymuszają Go
aby szedł
sprzysięgli się
trzeba dzieło doprowadzić do końca
o tym narodzie trzeba zapomnieć
trzeba wymazać Go z mapy świata
wymazać go z ludzkiej pamięci
bądź trzeźwy
aby pamiętać
Stacja 8. Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
wyszły aby użalić się nad skazańcem
wyszły aby płakać
podnosić głos
spojrzał na nie
przemówił do serca
nie płaczcie nade Mną
płaczcie nad sobą
i waszymi dziećmi
tak wiele łez współczucia
spływa po twarzach
płaczą nad cudzym losem
nad cudzym cierpieniem
a jednak
ty niesiesz krzyż
ty cierpisz
ty narodzie
ty synu i córko tej ziemi
módl się o trzeźwość
zachowaj abstynencję
Stacja 9. Pan Jezus trzeci raz upada pod krzyżem
tuż przed szczytem upadł
tak ciężko było mu wstać
jednak podniósł się
aby dokonać dzieła
kolejne litry na głowę
kolejne rekordy
polityka wstydu ma się dobrze
rozwija się
jednak po raz kolejny
można powstać
można zawalczyć o wszystko
można zawalczyć o trzeźwość
można zawalczyć o życie
trzeźwość może być normalnością
polskość może być normalnością
zwleczmy wstyd
przyobleczmy trzeźwość
Stacja 10. Pan Jezus z szat obnażony
zdarli szaty z Jezusa
aby jeszcze bardziej zadać mu cierpienie
aby odrzeć z resztek godności
nie udało się
stoi z podniesioną głową
z miłością patrząc na oprawców
po raz kolejny
medialny komunikat
drwiny z działań abstynentów
to się nie może udać
po raz kolejny
nowi ludzie
w historię niosą miłość
nie śmieją się
nie odrzucają
uczą godności
uczą godnego życia
Stacja 11. Pan Jezus do krzyża przybity
rozciągnięty na belkach krzyża
przybity gwoździami
cierpi
ból przenika zbolałe ciało
nie złorzeczy
ból pogardy
ból wstydu
przeszywa serca
miłujących ojczyznę
dlaczego tyle cierpienia
dlaczego tyle bólu
wszak musi przestać istnieć
naród uprzykrzony
nie może podnieść głosu
nie może przeszkadzać
musi się wstydzić
musi milczeć
Stacja 12. Pan Jezus umiera na krzyżu
umęczony Jezus
podnosi wzrok do nieba
modli się za oprawców
rozgrzesza skruszonego łotra
w ręce Twoje
powierzam ducha mego
umiera
podnieś wzrok
z głębi serca
wołaj narodzie
módl się za oprawców
reklamodawców zachęcających
do samounicestwienia
podnieś głos
za umierających
w upodleniu
jeszcze będzie
trzeźwa Polska
Stacja 13. Pan Jezus zdjęty z krzyża
przyjaciele zdjęli martwe ciało
z szacunkiem oddali matce
boleściwa otuliła je ramieniem
obmyła łzami
jakże wielka
jest jej boleść
jest jej miłość
kto się odważy
kto pójdzie
do dzisiejszych piłatów
prosząc o ojczyznę
nawet o ciało Jezusa prosili dwaj
a więc my
dzieci tego narodu
prośmy o ojczyznę
aby mieć nadzieję
aby mieć dom
Stacja 14. Pan Jezus do grobu złożony
złożono ciało
zatoczono kamień
aby być pewnym zwycięstwa
postawiono pieczęci
ustawiono straże
czy to już koniec
dopóki jest pamięć
może dokonać się zmartwychwstanie
rozpicie narodu
jest grobem pamięci społecznej
zaborcy pragnęli niepamięci
współcześni również tego pragną
w grobie składają Polskę
niepamięć historyczna
ma być ich zwycięstwem
pamięć będzie naszym zmartwychwstaniem
Zakończenie
kto Polskę kocha
szuka jej dobra
miłość ogłasza
z miłością broni
dla Polski trzeźwej
trzeźwe ma życie
wieść po dzień swój ostatni
a ona będzie
piękna i trzeźwa
na zawsze
Ks. Tomasz Wilga
Zobacz także:
Więcej o nas
†Modlitwy
†Kongres Trzeźwości 2017