Piątek w Tygodniu Modlitw o Trzeźwość Narodu
3 marca 2017 r. przeżywamy piątek w Tygodniu Modlitw o Trzeźwość Narodu
Patron dnia: św. Maksymilian Maria Kolbe
Intencja dnia:
Modlitwa za bractwa, ruchy, grupy trzeźwościowe i wszystkich apostołów zatroskanych o trzeźwość, o ich ofiarne świadectwo i gorliwość.
3 marca 2017 r.
Piątek w Tygodniu Modlitw o Trzeźwość Narodu
Patron dnia: św. Maksymilian Maria Kolbe
Intencja dnia:
Modlitwa za bractwa, ruchy, grupy trzeźwościowe i wszystkich apostołów zatroskanych o trzeźwość, o ich ofiarne świadectwo i gorliwość.
Wprowadzenie do Mszy świętej:
Prawdziwe, zgodne z Ewangelią świętą i godnością człowieka wyznanie miłości, wyklucza jakiekolwiek zakłamanie i nieszczerość. Przed Bogiem, któremu w czasie Mszy świętej wyznajemy miłość, nic nie ukrywamy, ale w szczerości serca staramy się stanąć w prawdzie o nas samych, odwołując się do Jego Miłosierdzia. W kolejnym dniu naszych modlitw o trzeźwość naszych rodzin i całego polskiego Narodu, Słowo Boże przestrzega przed przyjmowaniem postawy faryzejskiej. Polega ona na pokazywaniu w zewnętrznych zachowaniach rzekomej doskonałości, przy jednoczesnym trwaniu w zniewoleniach grzechowych. Przed Miłosiernym Bogiem i przed wspólnotą Kościoła świętego trzeba stawać w prawdzie, prosząc o przebaczenie i podejmując z pomocą łaski Bożej drogę nawrócenia.
Pierwsze czytanie: Iz 58, 1-9 Post należy łączyć z uczynkami miłości
Psalm responsoryjny: Ps 51 (50), 3-4. 5-6. 18-19 (R.: por. 19b)
Śpiew przed Ewangelią: Am 5, 14
Ewangelia: Mt 9, 14-15 Kiedy zabiorą im oblubieńca, wtedy będą pościć
Homilia:
W pierwszym czytaniu z księgi proroka Izajasza początkowo słyszymy piękne słowa o narodzie wybranym: „Szukają Mnie dzień za dniem, pragną poznać moje drogi, jak naród, który kocha sprawiedliwość i nie opuszcza Prawa swego Boga. Proszą Mnie o sprawiedliwe prawa, pragną bliskości Boga”. Jednak dalsze słowa obnażają prawdziwy obraz narodu – jego wnętrze: „Pościcie wśród waśni i sporów, i wśród bicia niegodziwą pięścią. Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie, żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości. (…) Czy zwiesić głowę jak sitowie i użyć woru z popiołem za posłanie, czyż to nazwiesz postem i dniem miłym dla Pana?”. Moglibyśmy stwierdzić, że naród wybrany na zewnątrz starał się być w porządku wobec wymagań Prawa Bożego, jednak jego serce było dalekie od Boga i bliźniego. Dlatego Bóg przez proroka mówi, co Izraelici powinni zrobić, aby oddać Mu prawdziwą chwałę: „Rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać.Dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków”.
Jakże często to doświadczenie duchowe i moralne narodu wybranego jest udziałem nas wszystkich! Poświęcamy wiele trudu troszcząc się, aby otoczenie miało o nas dobrą opinię, a tymczasem potrzebujemy nawrócenia serca, które z pokorą potrafi się przyznać do swoich upadków i grzeszności, wzywając pomocy Miłosiernego Boga. On kocha nas, pomimo naszych zranień i duchowych upadków. Trzeba jednak podjąć drogę nawrócenia i drogę miłości względem Boga i ludzi.
Pewien młodzieniec, zachwycony charyzmatem zakonnym i postawą oraz pracą członków tego zakonu, wybrał drogę życia zakonnego. Po pewnym czasie pobytu w nowicjacie przyszedł do mistrza i oznajmił, że wiele błędów i niedoskonałości, jakie dostrzega w zakonie, skłaniają go do opuszczenia tej drogi powołania. Wtedy mistrz nowicjatu powiedział mu: „To dobrze, że zachwyty, jakie posiadałeś, mijają – przestaniesz się nami zachwycać, a zaczniesz nas kochać”.
Życie człowieka nie polega na chwilowych zachwytach nad sobą i swoim środowiskiem, ale jest drogą miłości; drogą, która nie odrzuca poranionych, bezsilnych i w różnym stopniu zniewolonych. Trzeba przyznać, że odkryte słabości u siebie lub też w najbliższym otoczeniu, są niejednokrotnie przyczyną ucieczki w alkohol lub inne uzależnienia. Człowiek nie chce się pogodzić z tym, że jest bezsilny i już nie zachwyca siebie i środowiska, w którym żyje. Droga miłości domaga się pokory, która przyjmuje bolesne stwierdzenie na temat naszej niedoskonałości, ale natychmiast podejmuje wysiłek nawrócenia i wyzwalania z uzależnień grzechowych.
Przed chwilą sięgnęliśmy do 50-tego psalmu, którego autorem jest Dawid. Pod wpływem proroka uświadomił sobie swoje uzależnienie od pożądliwości ciała. Podejmuje drogę pokuty i wypowiada piękną modlitwę nawrócenia.
W kolejnym dniu modlitw o trzeźwość w naszym społeczeństwie modlimy się za bractwa, ruchy, grupy trzeźwościowe i wszystkich apostołów zatroskanych o trzeźwość, o ich ofiarne świadectwo i gorliwość.
Biorąc pod uwagę ich zaangażowanie trzeba stwierdzić, że osoby zniszczone przez alkohol i wszelkie inne uzależnienia, nie zniechęcają ich. Autentyczni apostołowie trzeźwości, a z nimi stowarzyszenia i bractwa trzeźwości, kochają uzależnionych od alkoholu i innych zniewoleń. Niekiedy pod wpływem uzależnień zniszczenia w rodzinie i najbliższym środowisku są tak wielkie, że zachwyt, który mógłby być bodźcem do podejmowania trudu niesienia pomocy, nie istnieje. Pozostaje tylko droga miłości. O takiej drodze mogą bardzo wiele mówić członkowie rodzin, którzy są świadkami ruiny człowieka zniewolonego przez alkohol lub inne używki. Jednak nie odrzucają tej osoby, ale starają się jej pomóc. Czynią to mocą miłości, którą otrzymują na modlitwie. Pan Bóg, który nas objął miłością pomimo naszych grzechów, jest dla nich źródłem trwania na drodze ciężkich wymagań miłości.
Heroiczną miłość dostrzegamy w życiu męczenników, którzy nawet wobec swoich oprawców odrzucili nienawiść i przebaczyli im. Takim był święty Maksymilian Maria Kolbe. Jego prosimy o pomoc w podejmowanym trudzie leczenia i wspomagania osób uzależnionych od alkoholu i innych używek. Przez jego wstawiennictwo prosimy Miłosiernego Boga o łaski potrzebne dla osób współuzależnionych, aby konsekwencje zniewolenia bliskich im osób jeszcze bardziej ugruntowały w nich postawę heroicznej miłości.
Amen.
Ks. Jan Seremak CSMA
Modlitwa wiernych:
Do Boga, naszego Ojca, za wstawiennictwem św. Maksymiliana Marii Kolbego, zanieśmy nasze pokorne, pełne ufności prośby.
Módlmy się za Kościół święty, aby głosząc wiernie Ewangelię Chrystusową, trwał mocny w wierze, nadziei i miłości wśród prześladowań, jakich doznaje we współczesnym świecie. Ciebie prosimy...
Módlmy się za papieża, biskupów i kapłanów, aby umacniali wierzących w Chrystusa i odważnie świadczyli o Nim swoim życiem, dając wiernym przykład trzeźwości. Ciebie prosimy...
Módlmy się za naszą Ojczyznę, aby dzięki Narodowemu Kongresowi Trzeźwości nastąpiło otrzeźwienie wszystkich Polaków. Ciebie prosimy...
Módlmy się za bractwa, ruchy, grupy trzeźwościowe i wszystkich apostołów zatroskanych o trzeźwość Narodu polskiego, aby ich ofiarne świadectwo i gorliwość pomogły uzależnionym w wyzwoleniu się z nałogów, zwłaszcza alkoholizmu. Ciebie prosimy...
Módlmy się za nas samych, abyśmy zawsze byli trzeźwi i mocni w wierze. Ciebie prosimy...
Boże miłosierny, wysłuchaj naszych szczerych i pokornych próśb, jakie do Ciebie zanosimy w ten święty czas Wielkiego Postu. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Na rozesłanie:
Przyjmijmy Boże błogosławieństwo, abyśmy byli odważnymi apostołami trzeźwości w naszych rodzinach i wszędzie tam, gdzie Bóg nas posyła. Oby jak najwięcej z nas zaangażowało się w krzewienie cnoty trzeźwości w naszej Ojczyźnie.
Zobacz także:
Więcej o nas
†Modlitwy
†Kongres Trzeźwości 2017