Dzień I Modlitw o Trzeźwości Narodu - Posłani w pokoju Chrystusa budujmy trzeźwą i wolną Polskę
Upijanie się, picie w okolicznościach, przymus alkoholowy, rozpijanie narodu, agresywna reklama alkoholu.
Posłani w pokoju Chrystusa budujmy trzeźwą i wolną Polskę.
Kościół w Polsce już po raz 55. podejmuje ważną inicjatywę, jaką jest Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. Główną ideą Tygodnia jest wychowywanie do trzeźwości, kształtowanie nowych obyczajów, osobisty przykład abstynencji, włączenie wiernych w nurt przebłagania za pijaństwo i inne grzechy, a także wyproszenie łaski nawrócenia dla grzeszników. Jest to czas refleksji, modlitwy i pokuty w intencji tych, którzy nadużywają napojów alkoholowych czy zniewoleni są innymi nałogami.
„Posłani w pokoju Chrystusa budujmy trzeźwą i wolną Polskę” – tak brzmi hasło Tygodnia Modlitw i apostolstwa trzeźwości na rok 2022. Zawiera ono wiele fundamentalnych treści, istotnych dla pojedynczych osób, rodzin, Kościoła i całego narodu.
Eucharystia - bezcenny dar
Kościół od początku żyje mocą spotkań ze Zmartwychwstałym Panem w Eucharystii. W Eucharystii Jezus jest dla nas obecny i karmi nas sobą nie tylko po to, aby nas umacniać, ale również po to, byśmy stawali się Jego świadkami. Posyła nas, abysmy w Jego pokoju czynili dobro wszędzie tam, gdzie jesteśmy.
Św. Jan Paweł II nauczał, że mamy być misjonarzami Eucharystii: „Na zakończenie każdej Mszy św., kiedy celebrans żegna zgromadzenie słowami: Ite, Missa est, wszyscy powinni czuć się posłani jako «misjonarze Eucharystii» do wszystkich środowisk, by dzielić się wielkim darem, który otrzymali. Ten bowiem, kto spotyka Chrystusa w Eucharystii, nie może nie głosić swym życiem miłosiernej miłości Odkupiciela”.
Problemy z trzeźwością w naszej Ojczyźnie.
Praktykowanie cnoty trzeźwości to jedna z ważnych powinności naszej wiary. Niestety, w Ojczyźnie wielu jest tych, którzy nie zachowują cnoty trzeźwości. Nigdy w historii Polacy nie pili tak dużo. Problemem narodowym jest pijaństwo. Na każdego „alkoholika” (a jest ich w Polsce ok. miliona) przypada co najmniej 3 ludzi pijących nadmiernie (ryzykownie, szkodliwie). To przyzwolenie na upijanie się stanowi faktyczny problem obecnej Polski.
Co to jest upijanie się? To albo picie w okolicznościach, kiedy trzeba zachować całkowitą abstynencję (ciąża, karmienie piersią, praca, kierowanie pojazdami, obsługa urządzeń, choroby), albo też wypicie przy jednej okazji 60 g czystego alkoholu w przypadku mężczyzn lub 40 g w przypadku kobiet. Jeszcze bardziej obrazowo – mężczyzna, który wypija jednorazowo 3 półlitrowe kufle piwa i kobieta, która wypija 2 kufle. Właśnie takie picie to przejaw pijaństwa. Alkohol to groźny środek psychoaktywny. Każda ilość alkoholu jest szkodliwa dla zdrowia. Ileż zła i zgorszenia przynosi upijanie się ludzi! Ileż talentów zostało zmarnowanych! Ile ludzi zdecydowanie za wcześnie skończyło swoją karierę czy życie z powodu pijaństwa, różnych uzależnień! Konieczne staje się odważne piętnowanie kłamstw na temat rzekomej pozytywnej roli alkoholu i innych środków psychoaktywnych w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym. Konieczne jest wspieranie kultury piękna, kultury nieprzemijających wartości, wspieranie tego wszystkiego, co buduje nasze człowieczeństwo. Wspieranie kultury trzeźwości.
Wielu jest również tych, którzy rozpijają naród. Myślimy tu o zmasowanej, agresywnej reklamie alkoholu, o wielkiej jego dostępności fizycznej i ekonomicznej. To obciąża sumienia wielu polityków i samorządowców. Czas te wielkie zaniedbania naprawić. Kiedy mówimy o rozpijaniu narodu, myślimy także o nieodpowiedzialnym zachowaniu tych dorosłych, którzy w codziennym życiu pielęgnują pijackie obyczaje i stosują towarzyski przymus picia.
Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki w ostrych słowach piętnował przymus alkoholowy. Pijaństwo porównywał do bożka, który zasiadł na tronie w naszym narodzie i czyni z nas armię niewolników. Pisał: „Najpierw musimy się wyzwolić spod powszechnego terroru pijackiego. Musimy się wyzwolić z lęku, który sprawia, że dorosły człowiek, mężczyzna, który może nawet ma na piersi krzyż Virtuti Militari, blednie na samą myśl, że w towarzystwie, gdzie będą go częstowali alkoholem, ma powiedzieć: dziękuję, ja nie piję. Wszyscy kapitulują. Wystarczy stu pijaków w parafii kilkunastotysięcznej, żeby wszystkich sterroryzować. Nikt nie ośmieli się wyłamać. Wszyscy się boją. Psychoza alkoholowa. Terror alkoholowy. Towarzyski przymus picia. Słowo „muszę”, które nas tak upokarza, najczęściej jest wypowiadane w tych sytuacjach: Muszę, musiałem wypić, nie było wyjścia. Ogromna armia niewolników”.
Jakże wielki ból i bezmiar cierpienia niosą dzisiaj w naszej Ojczyźnie tak liczne zniewolenia! Nie wolno tego lekceważyć. Nie wolno udawać, że nie ma problemu.
Posłani, by budować trzeźwą i wolną Polskę.
Droga „Ku trzeźwości Narodu”, wyznaczona przez Narodowy Program Trzeźwości z 2018 r., jest drogą trudną i długotrwałą. Wymaga ona współdziałania, solidarności i wielkiej odpowiedzialności polskich rodzin, Kościoła, instytucji państwowych i samorządowych. Bez tej współpracy nie osiągniemy zamierzonego celu. Nie zbudujemy trzeźwej i wolnej Polski.
Jeśli chcemy budować na trwałym, mocnym fundamencie, musimy także słuchać świętych apostołów trzeźwości i wielkich ojców narodu.
Bł. ks. Bronisław Markiewicz z mocą wołał, że pijaństwo to „śmiertelna rana na ciele Polski”.
Św. Jan Paweł II mówił: „Polska jest dobrem wspólnym całego Narodu i na to dobro muszą być otwarci wszyscy jej synowie i córki, bo takie dobro domaga się stałego i rzetelnego wysiłku całego społeczeństwa”.
Bł. kard. Stefan Wyszyński wielokrotnie powtarzał, że „troska o trzeźwość to polska racja stanu”.
Musimy zawsze pamiętać o słowach sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, który powiedział, że „żaden program polityczny, społeczny, żaden światopogląd, żadna filozofia ostatecznie nie potrafi dokonać dzieła przemiany i stworzyć nowego człowieka, który by wewnętrznie był inny, nastawiony na przezwyciężanie swego egoizmu i na podporządkowanie swego życia dobru ogólnemu, dobru innych ludzi. Tej przemiany może dokonać tylko Duch Święty, bo właśnie Duch Święty wlewa w nasze serca tę miłość, którą Pismo święte nazywa agape”. Dlatego potrzeba tak wiele naszej modlitwy i duchowej ofiary, o które gorąco proszę.
To od nas zależy, jaka będzie przyszłość Ojczyzny. Gwarantem jej pomyślności, świetlanej przyszłości, opartej nie tylko na wolności zewnętrznej, na rozwoju ekonomicznym, ale przede wszystkim na respektowaniu zasad moralnych w życiu narodowym, jest to, czy trzeźwość zapanuje w naszych rodzinach, wspólnotach parafialnych, w szkołach i miejscach pracy, wszędzie tam, gdzie jesteśmy. Żeby Polska była Polską, musi być trzeźwa. Naród musi być zdrowy fizycznie, moralnie, duchowo. Dlatego tak bardzo potrzeba ludzi, którzy nie tylko rozumieją potrzebę trzeźwości w codziennym życiu, ale również są zdolni do podjęcia daru dobrowolnej abstynencji. To jest post, który ma wielką moc przemiany ludzkiego życia. Ks. Jan Kapica mówił: „Nowoczesnego alkoholizmu nie da się pokonać bez abstynencji.” I tak jest istotnie.
W obecnym roku w duszpasterstwie trzeźwości chcemy dziękować za beatyfikację bł. Kard S. Wyszyńskiego, wielkiego apostoła trzeźwości. Święci jednak szukają współpracowników. Tymi współpracownikami i zarazem apostołami trzeźwości w swoich środowiskach, parafiach, wspólnotach powinien być każdy z nas. Dziękuję wszystkim głęboko zatroskanym o wolność wewnętrzną narodu. Jesteście wielkimi patriotami. Spełniacie w swoim życiu wielką misję niesienia Chrystusowego pokoju i miłości. Za św. Pawłem proszę: „bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie zostanie daremny”.
Posłani w pokoju Chrystusa budujmy zatem z wielką miłością, energią i odpowiedzialnością trzeźwą i wolną Polskę.
Modlitwa wiernych:
Do Boga, który z Ojcowską troską zaradza naszym potrzebom, zanieśmy ufne modlitwy.
- Módlmy się za Kościół święty, aby we współczesnym świecie odważnie głosił Chrystusową Ewangelię.
- Módlmy się za Ojca świętego, aby wspomagany modlitwą wiernych, był wiernym świadkiem Chrystusa.
- Módlmy się za ludzi uwikłanych w nałogi, aby rozpoczęli nowe życie w Chrystusowej wolności.
- Módlmy się o wierność wszystkich Polaków Jasnogórskim Ślubom Narodu.
- Módlmy się za umierających z powodu nadużywania alkoholu, aby otworzyli się na Boże Miłosierdzie.
- Módlmy się za nas samych, abyśmy w swoim życiu z radością praktykowali cnotę trzeźwości.
Boże, udziel nam potrzebnych łask, abyśmy wzrastali w świętości i pomagali innym kroczyć drogą do nieba. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Zobacz także:
Więcej o nas
†Modlitwy
†Kongres Trzeźwości 2017